Wyszukaj

Edukacja:

Zobacz teraz - Zobacz szczegóły - Przejdź do pełnej wersji - Zobacz pełen tekst tutaj - Zobacz pełen tekst tutaj - kliknij tutaj - kliknij tutaj - Kup - Przejdź - kliknij tutaj A poza tym UE to ciągle potęga. Jeśli można użyć porównania piłkarskiego, to Unia Europejska jest jak drużyna, która odnosiła wielkie sukcesy, powodowała, że świat stawał się piękniejszy, lecz później popadła w bardzo duży kryzys. Miejmy zatem nadzieję, iż owy kryzys przeminie. Polska dzięki UE dużo szybciej się rozwija. Przecież gdyby nie choćby współpraca gospodarcza z Niemcami, trudno byłoby dla nas swobodnie przejść przez kryzys. Powinniśmy wiedzieć, iż w Polsce na stałe bądź na pewien czas obecnie przebywa kilkaset tys. ludzi z Ukrainy i Białorusi. To wyraźnie pokazuje, że obraliśmy bardzo dobrą drogę. Przecież w 1990 roku Białoruś z Ukrainą były zamożniejsze od Polski. A więc zasadniczo Unia Europejska nie jest taka zła.
Ciężko w jednoznaczny sposób rzec czy Unia Europejska to wielka szansa dla naszego kraju, ale w końcu geopolityka świata jest po prostu nieubłagana. Kraj jak Polska powinien mieć "przyjaciół". I mieliśmy dwie możliwości: Zachód bądź Rosja. Niewątpliwie Rosja to niezwykły kraj, Rosjanie generalnie są w porządku i naprawdę nie myślą codziennie o Polsce - w tym negatywnym kontekście, lecz jakby nie patrzeć UE jest lepszym rozwiązaniem. Cieszę się, że jesteśmy w Unii Europejskiej, bo przykład Ukraińców doskonale pokazuje, że w dzisiejszych czasach tylko UE jest sensowną alternatywą.
Choć Polska jest jednym z kilku najszybciej rozwijających się państw na kuli ziemskiej, to ciągle ciężko funkcjonuje się dla typowego mieszkańca Polski. Pewnie dlatego, iż Polska, Słowacja, Bułgaria bądź Estonia na własne bogactwo, w miarę normalnych warunkach gospodarczych, pracują od stosunkowo niedawna. Można śmiało powiedzieć, że jeśli nie popełnimy błędów choćby Grecji, za jakiś czas będziemy mogli powiedzieć, iż jesteśmy bogatym narodem. Jednakże trzeba w jakiś sposób wspierać dążenia do wzrostu zamożności. Jak? Weźmy choćby pod uwagę to, aby wspierać polskie firmy. W końcu wcale nie jest powiedziane, że to trudne.
Naturalnie nie należy przesadzić z gospodarczym patriotyzmem, bo może za granicą trochę się obrażą i najzwyczajniej przestaną kupować produkty od polskich rolników... Warto również mieć na uwadze, że jakość towarów rolniczych powinna odgrywać ogromną rolę. W żadnym wypadku czymś sensownym nie jest patrzenie wyłącznie na ceny. Wiadomo, sytuacja finansowa przeciętnego Kowalskiego nie może zadowalać, ale całkiem często i tak wyrzucamy jedzenie do śmieci. Zatem być może warto trochę więcej wydać na produkty zdrowe, ekologiczne, lecz przynajmniej sensowniej zarządzać jedzeniem? Wyrzucanie pożywienia do kosza jest w zupełności niedorzeczne.